W ostatnim czasie obserwuje się wzrost zainteresowania rynkiem domen internetowych. Nazywa się je wirtualnymi nieruchomościami, a transakcje jakie występują w związku z ich zakupem opływają na ogromne kwoty. Choć na zachodzie stanowi to rozwiniętą formę zarobku, także i w Polsce sprzedaż domen stała się bardziej popularna.
Inwestycje w domeny uważa się za niezwykle dochodowe, stopa zwrotu wynosi nawet kilka tysięcy procent. Na początek potrzebny jest pewien kapitał, znaczna cierpliwość i szczęśliwy los, a w krótkim czasie można osiągnąć ogromne pieniądze. Jak więc zarabia się na tego typu rynku?
Zakup domeny na rynku pierwotnym czy wtórnym?
Najpowszechniejszą taktyką stosowaną w celu zarobku na domenie, jest zakup adresu i jego odsprzedaż po dużo wyższej kwocie. Najwięcej można zyskać za adresy, które dotyczą danej dziedziny, tzw. adresy „premium”, jak np. komputery.pl, zwierzeta.pl, kredyty.pl. Kupna domeny można dokonać na rynku pierwotnym lub na rynku wtórnym, choć biorąc pod uwagę fakt, że większość interesujących domen jest już zajęta, zakup na rynku pierwotnym jest opcją czysto teoretyczną, tzw. rejestracja „z palca” jest praktycznie nieosiągalna.
Podczas zakupu domeny należy zwrócić także szczególną uwagę na cenę jej przedłużenia. W rzeczywistości zwykle bywa, że koszty przedłużenia przewyższają cenę zakupu.
Zdecydowanie większy wybór występuje na rynku wtórnym, choć wtedy trzeba uzbroić się w cierpliwość. Domainerzy czekają czasem przez bardzo długi czas na swoją szansę, aby odkupić tą jedyną domenę. Posiadacz adresu urlopy.pl sprzedał domenę aż za kwotę 400 tys. zł, właściciel grydladzieci.pl uzyskał ze sprzedaży domeny 156 tys. zł, a domenę lekarze.pl kupiono za 135 tys. zł za którą właściciel zapłacił 52 tys. zł.
W Polsce najpowszechniejszą formą domen są te z końcówką .pl podczas gdy na Zachodzie najbardziej liczą się adresy .com. Domeną, na którą przeznaczono najwięcej pieniędzy na zakup jest Insurance.com. Kosztowała 36,6 mln dolarów. Innym, jednym z najdroższych adresów internetowych jest też VacationRental, którego kwota sprzedaży wyniosła 35 mln dolarów. Trzecią najdroższą na świecie domeną jest PrivateJet.com, nabywca zapłacił za nią 30,18 mln dol. Wedle danych portalu Bankier.pl, istnieje około 500 domen, których wartość to ponad 1 mln dolarów.
Rick Schawrtz, najpopularniejszy inwestor na świecie, posiadacz takich domen jak candy.com, men.com czy property.com, sprzedał każdą z nich po przeszło milion dolarów. W 2005 roku, wartość jego domen wyniosła 80 milionów dolarów. Do innych znanych inwestorów należy też Frank Schilling, słynący z zakupu domen za pieniądze uzyskane z kart kredytowych. Jest posiadaczem kilkuset tysięcy domen, a łącznie ich wartość szacuje się na kilkaset milionów dolarów.
Jak i gdzie kupić domenę?
Domenę można kupić na giełdzie domen, u rejestratora domen Cal.pl i na specjalnych forach. Trafiają na nią m.in. adresy, których właściciele nie przedłużyli. Czasem ułamki sekund zaważają o zakupie domeny, najbardziej pożądane, znikają w mgnieniu oka. W celu przechwycenia wartościowych adresów, stosuje się specjalne programy. Na aukcjach inwestorzy prześcigają się o domeny proponując jak najwyższe kwoty.
Na rynku międzynarodowym, największą platformą, na której można kupić lub sprzedać domenę jest sedo.com. Wśród polskich stron, dużą popularnością cieszy się forum di.pl.
Systemy parkingowe domen
Nowością w świecie domen stało się parkowanie domen. Choć brzmi to dość nietypowo, wiele osób zakłada strony takie jak gaezta.pl lub wwwonet.pl i osiąga dzięki nim zyski o wartości przeszło kilku tysięcy złotych miesięcznie, bez znacznych nakładów pracy. Polega to na tym, że właściciel adresu cieszącego się dużą liczbą odwiedzin, „parkuje” domenę na którymś z systemów parkingowych. Pod danym adresem znajdują się linki reklamowe, a każde kliknięcie generuje zysk. Czasem nawet dzięki jednemu kliknięciu można zdobyć kilkanaście euro centów lub kilkadziesiąt euro.
Do tego celu zazwyczaj używa się literówek adresów znanych portali o dużej liczbie odwiedzin. Adres strony Allegro.pl zmienia się np. na Allegor.pl, a odwiedzający który zrobi pomyłkę podczas wpisywania w wyszukiwarkę, trafi na stronę z linkami reklamowymi. Nie zawsze użytkownicy klikają w link z reklamą, jednak wystarczy zaledwie kilka wejść aby osiągnąć spory zysk. Najlepsze literówki są w stanie przynieść nawet kilka tysięcy euro miesięcznie.
W Polsce wśród systemów parkingowych wyróżnia się dwóch czołowych graczy: Sedo.pl oraz Namedrive.pl. Aby zarobić na domenach, nie potrzeba dużego wysiłku. Właściciele literówek muszą jedynie dodać i zoptymalizować domeny, dobierając szatę graficzną i słowa kluczowe dla reklam, a później czeka ich tylko regularny przelew środków.
